A jutro koniec
Cześc Kochani :)
Dwa dni temu wystartowali, a jutro już kończą :) Efekty są bardzo fajne, miło jest patrzeć na gładkie ściany. Niestety moje serce pękło jak zobaczyłam, że okna są pochlapane. Popadłam w czarną rozpacz bo panikuje, że zanim Oni się zbiorą i zabiorą, to tynk wyschnie na szybie i go niczym nie zmyje :((( M mnie pociesza i twierdzi, że histeryzuje no, ale co poradzić? Ogólny bałagan bardzo mnie męczy, ale wiem, że to stan przejściowy.
salon - ściana na kanape ;D
kuchnia i wiatrołap
korytarzyk
garaż i kotłownia
W następnym tygodniu zapraszamy Pana od instalacji C.O. Szykujemy się na ogrzewanie podłogowe.
Widziałam sarenkę!!! Przebiegała koło Naszego domu! :) A ja M nie wierzyłam, że na takich polach cokolwiek się wyłoni prócz kotów ;)
Ściskam :)
Komentarze