Ruszyła maszyna już nikt nie zatrzyma!
Witam Kochani :)
Wczoraj rozruch, a dziś żar tropików :D Tak, piec ruszył pełną parą. W domu jest cieplutko. Pomimo Święta dziś M pracował ma budowie, a ja mu towarzyszyłam i muszę stwierdzić, że praca idzie świetnie :) Nie trzeba nosić się na eskimosa.
Piec pracuje na niskich obrotach tzn na 45 stopniach. Jest to najniższy poziom temperatury jaki można ustawić. Najwyższy to 85 stopni. Na noc zostawiliśmy grzejniki na 5, a dziś przykręciliśmy podłogówkę na 4, a grzejniki na 3. Będziemy obserwować jak piec pracuje gdyż ma dzięki sterownikowi sam się ustawić. Nie jest głośny. Jak dla mnie pracuje jak pralka ;) Oczywiście nie mam porównania i może ono brzmieć śmiesznie :D
W następnym tygodniu zaczynamy kostkowanie :)
Ściskam :)