A teraz kibelcio
Cześć Kochani :)
I znów mały kroczek za Nami ;)
Ściskam :)
Cześć Kochani :)
I znów mały kroczek za Nami ;)
Ściskam :)
Cześć Kochani :)
Dziękuje za rady związane z fugą :) Póki co stanęło na tym "A później będę się martwić..." ;D
M zamontował prysznic :) Tadam!
:D
Ściskam :)
Witajcie Kochani :)
Podłoga już jest :) Płytki uwielbiam.. rozpływam się nad nimi :) tylko z fugą na podłodze troszkę gorzej. Uważam, że źle dobraliśmy kolor. Na mokro wygląda świetnie, a na sucho już gorzej...
Przed fugowaniem:
Po fugowaniu
Fuga
na próbniku wyglądała na ciemniejszą, no ale ;)
Ściskam :)
Witajcie Kochani :)
Dziś tak sentymentalnie... Wpis powinien być wczoraj, gdyż w dniu 23-03-2015 wiechała koparka na Nasza działeczkę i zaczęła się budowa Filusia. Dziś mogę stwierdzić, że nie żałuje podjętej decyzji wraz z M o budowie domu :) Czas płynie nieubłaganie, ale my już mamy swoje małe miejsce na Ziemi.
Chce podziękować za wsparcie i rady na jakie mogłam od Was liczyć w ciągu tego roku. Wasze pochwał, rady i uwagi są nieocenione! :)
Ściskam Was mocno i życzę korzystając z okazji Wesołego Alleluja :) Spędzie Święta w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
Witajcie Kochani :)
Łazieneczka coraz bardziej przypomina moje małe SPA :) Buzia sama się uśmiecha na widok postępów. Kabina prysznicowa już zakupiona. Kibelek czeka na montarz :) Do Wielkanocy Kubuś może skończy płytkowanie i fugowanie to będzie można wyposażyć pierwsze pomieszczenie :)
Płytki z czystym sumieniem mogę zachwalić. Bardzo ładnie wyglądają :) A jak je wypucuje to już w ogóle oczu nie oderwę :D
Ściskam,
Kasia :)